Sprzedaż w Internecie to coraz bardziej popularna forma prowadzenia działalności, szczególnie w czasach pandemii. Większość sklepów przeniosła się do sieci, by przetrwać, a przedsiębiorcy stawiają sobie pytanie „jak legalnie sprzedawać w sieci”. Zapraszam do zapoznania się z wpisem.
Po pierwsze, zapoznaj się z regulaminem platformy handlowej
Zakładając konto na platformie handlowej typu Allegro czy OLX akceptujemy jej regulamin. Nasza sprzedaż i zasady działania muszą, więc być zgodne z w/w regulaminami. Pamiętajmy jednak, że regulamin platformy handlowej, na której sprzedajemy, nie jest regulaminem naszego sklepu internetowego. Regulamin ten dotyczy relacji pomiędzy naszym sklepem, który prowadzi sprzedaż z wykorzystaniem funkcjonalności platformy, a samą platformą. Relacje z klientami powinniśmy natomiast uregulować odrębnie. Oczywiście przestrzegając zasad sprzedaży obowiązujących na wybranej platformie.
Czy regulamin sklepu internetowego jest obowiązkowy?
Żaden przepis prawa nie nakłada na sklepy internetowe obowiązku posiadania regulaminu. Jedyny „obowiązkowy” regulamin, to regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną, ale o tym w odrębnym wpisie. Wracając jednak do regulaminu sprzedaży, powyższe nie oznacza, że sklep nie musi mieć żadnego dokumentu regulującego relacje z klientem. Sprzedawca ma bowiem obowiązek poinformować konsumenta przede wszystkim o możliwości odstąpienia od umowy bądź w pewnych sytuacjach jego braku, kosztach zwrotu towaru, sposobie i terminie zapłaty, cenie wraz z wszystkim podatkami oraz danych kontaktowych przedsiębiorcy. Ważne jest także określenie momentu zawarcia umowy. Czy umowa zawierana jest przez samo „kliknięcie” w ikonę (np. „kupuję i płacę”), czy dopiero w momencie przesłania potwierdzenia zamówienia przez sklep. Najczęściej sklepy spełniają wspomniane obowiązki, właśnie poprzez opracowanie regulaminu. Dokument ten nie musi być jednak nazywany regulaminem, a informacje, które zwykle znajdują się w regulaminie, mogą być przekazane konsumentowi w dowolny sposób. Oczywiście w sposób czytelny, dostępny przed zawarciem umowy i możliwy w każdej chwili do odtworzenia, ale jednak dowolny.
Co z Allegro?
Czy w takim razie sprzedając na Allegro sklep powinien mieć regulamin? Sprzedaż ta nie różni się od sprzedaży na własnej stronie internetowej. Oczywiście z tym zastrzeżeniem, że sklep musi przestrzegać regulaminu Allegro. Najczęściej natomiast sklepy umieszczają informacje, które są zobowiązane przekazać konsumentowi w opisie aukcji oraz zakładkach „dostawa i płatność”, „zwroty”, „reklamacja”, „gwarancja”. Nie trzeba zatem tworzyć dokumentu, który nazywamy regulaminem. Wszystkie informacje, które normalnie znalazłyby się w regulaminie, umieszczamy w opisie aukcji i w/w zakładkach.
A co z „RODO”? Czy sklep internetowy musi mieć „RODO”?
Praktyka pokazuje, że pod pojęciem „RODO” każdy rozumie coś innego. Dla jednych to Polityka prywatności, dla innych klauzula informacyjna, a jeszcze dla innych obowiązek informacyjny. Temat jest naprawdę szeroki i znacznie wykracza poza ramy tego wpisu. Niezależnie od tego, kto jak rozumie posiadanie „RODO”, sklepy internetowe nie są w tym zakresie żadnym wyjątkiem i także muszą przestrzegać przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Kluczowe jest spełnienie obowiązku informacyjnego wobec naszych klientów i poinformowanie ich m.in. o tym kto jest Administratorem danych osobowych, w jakich celach będą przetwarzane, przez jaki okres oraz uprawnieniach związanych z przetwarzaniem danych osobowych. Niezależnie od przyjętej systematyki i rozumienia pojęcia „RODO”.
Co z „RODO” na Allegro?
Od razu nasuwa się pytanie, czy sprzedając na Allegro jesteśmy Administratorem danych osobowych naszych klientów, czy może jedynie podmiotem przetwarzającym? W tym zakresie Allegro wydało jednoznaczną interpretację. Sklepy internetowe sprzedające na Allegro są Administratorami danych osobowych swoich klientów. Allegro przekazuje nam wprawdzie dane klienta, ale to my stajemy się ich Administratorami. Przetwarzamy je bowiem we własnym celu, tj. zawarcia i realizacji umowy sprzedaży. Przeglądając aukcje na Allegro, muszę stwierdzić, że niewiele sklepów udostępnia informację o przetwarzaniu danych osobowych swoich klientów. Nie ma wprawdzie odrębnej rubryki dotyczącej danych osobowych, ale dobrym rozwiązaniem jest wskazanie w opisie aukcji adnotacji o przetwarzaniu danych osobowych (np. „informacja o przetwarzaniu Twoich danych osobowych została umieszczona w zakładce o sprzedającym”).
Mam nadzieję, że wpis był pomocny. Warto przyjrzeć się swojemu biznesowi i zweryfikować, czy sprzedaż ma miejsce z zachowaniem wszystkich obowiązków prawnych ciążących na sklepie. Jeżeli masz wątpliwości dotyczące zagadnień z zakresu ochrony danych osobowych oraz e-commerce, zapraszam do kontaktu. Prawidłowo sformułowane zapisy z pewnością pomogą uniknąć wielu przykrych konsekwencji prawnych. Na marginesie muszę przyznać, że sama zwracam uwagę, jak sklep internetowy wygląda pod kątem „prawnym”. Jest to jeden z elementów finalnie decydujących o tym, czy kupię towar w wybranym sklepie, czy u konkurencji. A osób takich jest coraz więcej.